tag:blogger.com,1999:blog-7158690128647730059.post1451956490579616051..comments2023-10-23T18:52:09.731+02:00Comments on Krytyk sztuki na skraju: Instytucje – "mon amour"Magda Ujmahttp://www.blogger.com/profile/05420718120589413097noreply@blogger.comBlogger3125tag:blogger.com,1999:blog-7158690128647730059.post-33773764887751391332007-06-13T00:07:00.000+02:002007-06-13T00:07:00.000+02:00A czy liczyć się będzie głos osoby po studiach, kt...A czy liczyć się będzie głos osoby po studiach, które jak słusznie zauważyła pani Magda w poprzednim poście, nie dają zbyt wielu możliwości pracy? Moje doświadczenia związane są z praktykami, które odbywałam w kilku miejscach w Polsce i próbą podjęcia stażu w galerii. Nie mam na myśli dużych miast, ale może tym bardziej warto o tym napisać. <BR/>Najistotniejszą sprawą, która uderzyła mnie osobiście jest oczywiście sprawa pieniędzy i nieistniejących lub niedziałających sprawnie działów promocji i marketingu. To chyba wciąż jeszcze sprawa do rozwiązania – by państwo nie uzależniało finansowo i programowo muzeów i galerii a robiło wszystko by pomóc im np. znaleźć samodzielne źródła dochodów. <BR/>Abstrahując od tego, że moje obserwacje z miejsc, w których praktyki odbywałam potwierdzają to, co Pani napisała: że są to enklawy absurdu i bardzo nieszczęśliwych ludzi, to generalnie spotykałam się z retoryką „braku pieniędzy, braku możliwości”.<BR/>W muzeum w moim mieście w czasie praktyk nie było dla mnie pracy, snułam się po salach pięknej skądinąd instytucji, rozmawiając czasem z osobami zatrudnionymi tam od lat. Bo właściwie nie było co robić, gdy ilość wystaw jest ograniczona a pracą nad archiwizacją kolekcji zajmują się Panie, które od lat tam pracują. Albo istnieją zbiory „nieistniejące”. Jest etat, są fantastyczne zbiory, ale nie ma ich w sensie wystawienniczym. Nie ma pieniędzy ani możliwości ich wyeksponowania, więc koło się zamyka.<BR/>Sprawa finansowa ludziom, którzy są po studiach kierunkowych ucina też jakąkolwiek drogę „kariery” w instytucji publicznej, bo po okresie stażu finansowanego z pieniędzy urzędu pracy nie mają żadnej gwarancji zatrudnienia. <BR/>Nie chcę aby to zabrzmiało jako wylewanie osobistych żali. Po prostu sama zastanawiam się na ile to ja nie jestem dość kreatywna a na ile to instytucje publiczne wymagają zmian. <BR/><BR/>Pozdrawiam.elahttps://www.blogger.com/profile/06536391002325834056noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7158690128647730059.post-64411808521868914862007-05-14T23:49:00.000+02:002007-05-14T23:49:00.000+02:00Wojtku, dzięki za głos. To prawda, że zawsze jest ...Wojtku, <BR/>dzięki za głos. <BR/>To prawda, że zawsze jest problem z tą niezależnością. Ale kto w końcu jest niezależny? Każdy jest jakoś zależny od instytucji, czy w niej pracuje / pracował, czy nie. Każdy chyba, kto mógłby coś sensownego na ten temat powiedzieć, z jakimiś instytucjami ma jakieś interesy, z innymi nie. <BR/>Może zatem dyskusja o instytucjach pomimo mrzonek o niezależności?<BR/>W końcu polską specyfiką (jak i pewnie specyfiką krajów mniej więcej tak samo biednych i oszczędzających na kulturze jak my), jest fakt łączenia ze sobą np. funkcji krytyka i kuratora (co sama czynię, ale jest to powszechne), i w ogóle - w szerszym wymiarze: łączenia sfery publicznej z komercyjną, czy też prywatnej z publiczną. <BR/>Pozdrawiam<BR/>MagdaMagda Ujmahttps://www.blogger.com/profile/05420718120589413097noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7158690128647730059.post-4675684107564171912007-05-12T02:58:00.000+02:002007-05-12T02:58:00.000+02:00Magdo, bardzo dobry pomysł, ale wymagałby większej...Magdo, bardzo dobry pomysł, ale wymagałby większej ilości osób, które kiedyś pracowały a teraz są niezależne. A niewiele ich. Może skierowac pytanie bezpośrednio? Ale to też nie tak łatwo, bo nawet jak sie pracuje w prywatnej galerii, to przeciez szkoda narażać kontakty z instytucjami. Ja oczywiscie nie powinienem nic tu pisać, w końcu kreauję wiele elementów trwania instytucji, także negatywnych. Ale z masochistycznym drżeniem bede oczekiwal efektów. Pozdrawiam serdecznie.Wojtek KozlowskiWojtekhttps://www.blogger.com/profile/10663970315277620246noreply@blogger.com