Wystawa Aliny Szapocznikow w nowojorskim Museum of Modern Art (MoMA):
W niedzielę polskiej sztuce wydarzył się sukces
wcześniej niespotykany. Otwarto wystawę Aliny Szapocznikow w nowojorskim Museum
of Modern Art. A u nas za jej sprawą odczarowany zostaje termin
"socrealizm".
...
...
To wydarzenie - polska artystka została doceniona
w miejscu, które wyznacza hierarchie i sankcjonuje wartości. Nie bądźmy jednak aż tak
z siebie zadowoleni. ...
...
Dla polskiego widza to jakaś abstrakcja: co zmienia fakt,
że na Zachodzie dostrzegli nagle to, co my wiedzieliśmy już dawno - że Szapocznikow
wielką rzeźbiarką była.
(Dorota Jarecka, "Gazeta Wyborcza")
A&B:
Jak wiadomo, wystawa w MoMA jest rodzajem sakralizacji artysty, obojętne –
żyjącego czy nieżyjącego. Jesteś już spokojna, że Szapocznikow weszła do
panteonu wielkich artystów XX wieku?
AR: To był cel bardzo wielu osób, niewątpliwie mój
również, bo fakt, iż Alina nie znalazła dotychczas należnego miejsca w historii
sztuki światowej, był krzywdzący. Obecnie trudno jednak przyjąć założenie, że
sprawa została „załatwiona”. …
A&B:
Jak myślisz, dlaczego Szapocznikow – mimo wyjazdu do Francji i tego, że nieźle
tam funkcjonowała, miała liczne wystawy – sukcesu nie odniosła?
AR: Była zaproszona na dOCUMENTA, ale nie zdążyła w
nich wziąć udziału.
(Z Andą Rottenberg rozmawia Bogusław Deptuła, "Art & Business")
Alina Szapocznikow wchodzi do światowej historii sztuki
...
Wielka wystawa
w Nowym Jorku
To pierwsza
tak wielka prezentacja twórczości polskiego artysty w tym muzeum
i pierwsza tak znacząca współpraca MoMA z polskim muzeum.
...
Mytkowska zwróciła uwagę, że Muzeum Sztuki
Nowoczesnej w Nowym Jorku to wyjątkowe miejsce. - Artysta, który
ma tam wystawę indywidualną wchodzi do międzynarodowej historii
sztuki - i tak się stało z Aliną Szapocznikow. ... (em, pap. "Wprost")
Ameryka jest gotowa na Szapocznikow (Alan Lockwood rozmawia z Cornelią "Connie" Butler, dwutygodnik.com, nr 95)
Może ktoś przypomni mi definicję dyskursu postkolonialnego?
Z mojej perspektywy, trudno jest komentowac to wydarzenie..... Moze tylko tyle, ze Dorota Jarecka juz nie bedzie publikowac recenzji w GW, a media maja wazne wydarzenia artystyczne gdzies bo wola informowac o sukcesach sportowcow I skandalach politycznych.
OdpowiedzUsuńDla uzupelnienia zalaczam link do tekstu "Taki maly gwalcik" Katarzyny Kozyry :
http://katarzynakozyra.natemat.pl/34545,taki-maly-gwalcik
Zastanawiam się nad rolą muzeum sztuki współczesnej w Polsce. Col to muzeum powinno robić. MSN robi bardzo wiele wartościowych rzeczy, godne podziwu jest angażowanie mieszkańców w działalność, lecz mam zasadniczą watpliwość czy muzeum powinno się angażować w tworzenie rynkowej pozycji jednej artystki. A w Polsce wszyscy tylko się zachwycają tymi działaniami, co znamienne. Nikt nie zadaje niewygodnych pytań.
OdpowiedzUsuńMam na myśli oczywiście MSN warszawski
OdpowiedzUsuńMi nasuwa się znowu pytanie, czy artysta, który nie mówi po angielsku nie jest artystą?
OdpowiedzUsuńNie wiem, czy to w porządku, że MSN promuje Szapocznikow, ale w sumie to i tak zawsze galerie i muzea kogoś promują, czasopisma o sztuce kogoś promują. Ważne, żeby dyrektorzy, kuratorzy i krytycy kierowali się tym, że daną sztukę naprawdę cenią, a nie działali z jakichś innych, niejasnych pobudek. Na pewno dobrze, że Szapocznikow zostanie doceniona na arenie międzynarodowej. Problem leży raczej w tym, że żeby tak się stało musi trafić do Momy. Amerykański artysta nie musi trafić do MSN, żeby mieć pozycję.
P.S. Szkoda, że nie można komentować jako "Anonimowy". Na pewno byłoby więcej dyskutantów.
A propos tego ograniczenia w pisaniu komentarzy. Specjalnie to wprowadziłam,żeby uniknąć trolli, którzy dość dotkliwie mnie nękali nie wnosząc nic ciekawego do dyskusji. Skoro ja jestem gospodynią tego miejsca, to nie życzę sobie takich gości - tak postanowiłam i stąd konieczność logowanie się. Może teraz na próbę zmniejszę restrykcje...
OdpowiedzUsuń