Zamiast podsumowania
(manifest krytyczki po przejściach)
Nie być dla nikogo wzorem. Jeśli w ogóle, to wzorem wątpliwości.
Nie mieścić się w żadnej definicji.
Nie wstydzić się twórczego podejścia do sztuki.
Nie unikać niewiedzy.
Nie zmuszać się do wyrazistego zdania na temat.
Zamiast odpowiadać, mnożyć pytania.
Pielęgnować czujność i uwagę, krytyczne podejście w każdym momencie.
Nie zgadzać się na to, co jest.
Nie bać się marzeń.
Tworzyć wspólnotę ludzi wrażliwych. Rozwijać zdolności twórcze.
Podważać oczywistości.
Pytać o to, o co ludzie wstydzą się zapytać.
Dążyć do zmiany.
Dla wszystkich, pojedynczo i zbiorowo.
***
Dziękuję wszystkim uczestnikom prowadzonej przeze mnie Sekcji Krytyki
Artystycznej za niezwykle inspirujący czas, jaki razem spędziliśmy. Mam
nadzieję, że wynieśliście z niego równie wiele jak ja. Wasza wrażliwość,
nieustanna chęć do dyskusji, Wasza niezgoda na to, co zastane, a także Wasza
niezwykła kreatywność, sprawiły, że pytanie o dzisiejszą rolę krytyka przestało
być dla mnie banałem. Dzięki!
Pamiętajcie: marzenia są polityczne!
Przejdźcie na:
OdpowiedzUsuńwww.facebook.com/BrawoBicz
brawobicz.tumblr.com/